Cukier używany w określeniu wysokiego poziomu glukozy zawartej w naszej krwi, lub na określenie sacharozy w "kolorowych napojach gazowanych" wiąże się często ze szkodliwym zjawiskiem zdrowotnym dla naszego organizmu. Jak często zastanawiamy się nad tym co to dla nas oznacza?
Niski poziom cukru w krwi, powoduje odruch sięgania po słodycze w różnej postaci w w celu podniesienia jego poziomu. W rzeczywistości jest to najmniej mądra rzecz, jaką można zrobić. Poziom glukozy we krwi tendencyjnie zmniejsza się, organizm uzależnia się od pozornej potrzeby ciągłego jej uzupełniania. Po spożyciu cukru organizm odrzucając jego nadmiar, szybko reguluje poziom glukozy we krwi przywracając stan wyjściowy. Tkwi w nas przekonanie, że cukry obok tłuszczów są w naszym organizmie głównym źródłem energii, niezbędnej do podtrzymania procesów życiowych. "Szukając słodkiego" nie pamiętamy, że przy prawidłowym żywieniu dostateczną ilość węglowodanów pozyskujemy z innych źródeł m.in. owoce i warzywa.
Węglowodany są jednym z głównych źródeł energii, ważne dla utrzymania procesów życiowych przebiegających w naszych organizmach. Kojarzone najczęściej ze słodkim smakiem pokarmu mają działanie relaksujące, wywołują pozorny spokój, szczególnie chwilę po spożyciu. Węglowodanów nie da się określić w jednorodnej grupie. Można wśród nich wyróżnić m.in. węglowodany proste i złożone. Postać złożona występuje w pełnych zbożach, nasionach strączkowych m.in. fasolach, bobie, dalej soczewicy czy warzywach. Pozostają w dobrej korelacji z pozostałymi składnikami produktu, z którego pochodzą, szczególnie kiedy spożywane są w całości.
Cukry proste to ich druga odmiana, występują najczęściej w przetworzonych produktach spożywczych jako wysoko oczyszczone substancje, najczęściej pozbawione m.in. witamin z grupy B, fosforu, żelaza, wapnia i błonnika. Znajdziemy je pod postacią m.in. białego, brązowego, trzcinowego, złocistego cukru. Wysoko węglowodanowe oczyszczane przemysłowo, mąki białe, biały ryż, napoje alkoholowe. Ten rodzaj węglowodanów znajdziemy w obfitości w batonach, przekąskach, nektarach, słodzonych sokach, cukierkach, ciasteczkach, w białym i “ciemnym” pieczywie, płatkach śniadaniowych, złej jakości sosach oraz w nieomal każdym innym przetworzonym produkcie spożywczym.
Właściwie jak rozpoznawać rodzaje cukrów?
Najprostszy cukier GLUKOZA - jest podstawowym źródłem energii, znajdującym się wraz z innymi cukrami w owocach i warzywach. Rośliny potrzebują glukozy do rozwoju i wzrostu wytwarzając ją w procesie fotosyntezy. Jest niezbędną substancją uczestniczącą w przemianach metabolicznych wszystkich roślin i zwierząt. Wiele spożywanych produktów żywnościowych jest zamienianych w naszych organizmach na glukozę. FRUKTOZA- jest cukrem występującym w owocach szczególnie tych nasłonecznionych. Im więcej słońca tym słodszy owoc. DEKSTROZA - nazywana cukrem zbożowym, jest syntetycznie wydobywana ze skrobi np z ziemniaka. MALTOZA- jest cukrem pochodzącym ze słodu. LAKTOZA - to cukier mleczny.
I wreszcie SACHAROZA - jest rafinowanym cukrem produkowanym z trzciny cukrowej i buraków cukrowych.
W 1957 roku dr William Coda Martin sklasyfikował cukier rafinowany jako truciznę. Już wtedy twierdził, że cukier pozbawiony biologicznie aktywnych składników, witamin i substancji mineralnych jest niemożliwym do wykorzystania. Cukier rafinowany jako produkt wytworu ludzkiej cywilizacji to to, co pozostaje w wyniku procesu przetwarzania buraków cukrowych czy trzciny cukrowej. To czyste, rafinowane węglowodany.
Organizm nie mogąc metabolizować tej postaci węglowodanów wytwarza toksyczne metabolity uszkadzające komórki. Natura wyposażyła w odpowiednich proporcjach stosunek białek, witamin i substancji mineralnych m.in naszego buraka cukrowego. Pozbawiając go tych substancji zakłócamy umiejętność rozpoznawania przez organizm postaci biochemicznej substancji i metabolizowania węglowodanów, przez co uruchamiamy proces tworzenia trujących metabolitów. Powodując tworzenie się toksyn takich jak kwas pirogronowy i niebezpiecznych tzw. "nienormalnych cukrów" uruchamiamy proces degradacji naszego organizmu. Kwas pirogronowy umiejscawia się w mózgu i systemie nerwowym, a "nienormalne cukry" w erytrocytach-czerwonych ciałkach krwi noszących tlen. Zakłóca to poważnie oddychanie komórek, a co bardzo istotne powoduje niedobory odpowiedniej ilości tlenu niezbędnego do normalnego funkcjonowania organizmu.
Nasza wątroba magazynuje cukier w formie glikogenu. Ilość cukru, jaką spożywamy ma wpływ na każdy organ naszego ciała. Dzienny pobór cukru rafinowanego w ilości powyżej wymaganej jak dla naturalnych węglowodanów, wypełnia ją i maksymalnie powiększa, a nadmiar glikogenu powraca do naszej krwi w formie kwasów tłuszczowych. Dalej tłuszcze magazynowane są w najmniej aktywnych miejscach wzbogacając o dodatkowe centymetry nasze pośladki, brzuchy, biodra i piersi. Niestety nie poprzestają na tym dalej wędrują do aktywnych narządów, takich jak serce i nerki.
Po pierwsze osłabienia ich funkcji, tkanki białkowe ulegają degeneracji i zaczynają otaczać się tłuszczem. Powstają zakłócenia ciśnienia krwi, uszkodzeniu ulega układ nerwowy, układ krążenia obwodowego i limfatycznego, a zdolność noszenia tlenu czerwonych ciałek krwi zaczyna się osłabiać. Występuje nadmierna ilość białych ciałek, a proces regeneracji tkanek ulega spowolnieniu. Co ważne jedno z ważniejszych białek tkankowych kolagen poprzez połączenie cząsteczki cukru w trakcie tworzenia ulega bardzo szybkiej degradacji przez co przyśpiesza znacznie proces starzenia się organizmu.
Metabolizm węglowodanów reguluje metabolizm białek i odwrotnie. Jeśli spożywamy za dużo słodkich produktów szczególnie pod postacią rafinowanych cukrów to zwiększa się nasze zapotrzebowanie na białko. Im większe więc spożycie rafinowanych węglowodanów, tym silniejsze pragnienie białek. Inny problem pojawia się, gdy w pokarmie nie ma wystarczającej ilości białek. Dotyczy to szczególnie osób, których głównym źródłem pożywienia są tanie słodzone produkty i napoje, wysoko przetworzone jedzenie typu fast food. Osoby jedzące szybko i chaotycznie nawet i pełnowartościowe produkty, ale w abstrakcyjnych proporcjach i bez dostatecznego żucia również zaliczają się do tej grupy. Kontrola przemiany cukru ze strony białek jest zaburzona i niewystarczająca. Mając nadzieję na znalezienie białka w pożywieniu stanowiącego budulec organizmu i energii do regeneracji tkanek, uruchamiamy kwadraturę koła zaczynając nieustające poszukiwania źródeł. Niestety najłatwiejsze źródło odnajdowane często w szybko dostępnym „rafinowanym” i niepełnowartościowym posiłku zamyka nam powtarzający się cykl. Tak można jeść cukry bez końca, nie zaspakajając nigdy powracającego apetytu na słodycze.
Cukry oczyszczone dostarczają mnóstwo "pustej energii". Uznawane są za najpowszechniej stosowaną na świecie substancję o działaniu uzależniającym. Największym problemem jest szybka absorpcja. Cukier przenika bardzo szybko przez ścianki przewodu pokarmowego, właściwie bez trawienia, dalej uruchamia nadmierny wyrzut hormonu insuliny, uruchamiając jego dużą produkcję w trzustce. W konsekwencji powoduje to brak równowagi metabolicznej. Trzustka u większości osób jest powiększona z powodu nadmiernego przeciążenia.
W wyniku spożycia cukru szybko doprowadzamy do zachwiania równowagi kwasowo-zasadowej prowadzącej w konsekwencji do zatrucia organizmu. Co to właściwie jest ? To nierównowaga stosunku kationów i anionów w płynach ustrojowych, która destabilizuje poprawne pH organizmu i prawidłowy przebieg procesów życiowych. Prowadzi to do zmiany odczynu pH krwi, gdzie w skrajnych przypadkach białka ulegają denaturacji, przestają działać enzymy komórkowe, ustaje wymiana gazów oddechowych. Konsekwencje tych zaburzeń mogą doprowadzić nawet do śmierci. Wymusza to na organizmie działania obronne. Chcąc przywrócić równowagę i dla zabezpieczenia krwi organizm nasz pobiera coraz większą ilości pierwiastków magazynowanych w naszych tkankach. Pobierając głównie wapń jako „naturalny odtruwacz” osłabia nasze kości i zęby, pojawia się tym samym ogólne osłabienie organizmu. W konsekwencji cukry te przyczyniają się do rozwoju bardzo wielu ciężkich schorzeń: otyłości, hipoglikemii, cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca, zaburzeń odporności, próchnicy i osteoporozy, chorób wirusowych, grzybicy, nowotworów, a nawet impotencji. Prowadzą też do zniekształcenia układu kostnego, w tym miednicy i łuków zębowych u dzieci. Osłabiają pamięć i zdolność koncentracji, pogłębiając wiele problemów emocjonalnych i mentalnych.